Kto
zrozumie kobiety? Olej zamiast na patelnie nakładają na włosy, podkład aplikują
dziwnymi gąbkami, szczoteczkami… A teraz to. Grabie w wersji mini. Choć
ogrodnictwem nie interesuję się za specjalnie to ten gadżet zapragnęłam mieć.
Brud,
kurz i kilogramy włosów w szczotce – to
wygląda bardzo nieestetycznie. Do czasu kupna tego małego urządzenia
dokładne wyczyszczenie szczotki było niemożliwe do zrealizowania, bo nawet przy
regularnym wyciąganiu włosów dłońmi, zawsze coś zostawało.
Co
z tego, że dokładnie oczyścimy skalp i włosy, jeśli następnie wyczeszemy się
zakurzoną szczotką. Teraz higienę tego co mamy na głowie możemy zacząć od
naszego „czesadła”.
„Grabki”
są bardzo małe i poręczne. Drewniany
uchwyt i odpowiednio wygięte druciki – za 7.99 zł zyskałam nie tylko gadżet,
ale i kilka szczotek, bo teraz wyglądają jak nowe. Testowałam na szczotkach o
różnych kształtach i tworzywach. Sam „zabieg” trwa kilka minut, jest
nieskomplikowany.
Cieszmy
się z myśli technologicznej! Biegnijmy do Rossmanna!
13 Komentarze
To fakt, czyścidełko spisuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńCo z tego, skoro ja moje zostawiłam w domu? A do Polski wracam przecież dopiero w grudniu...
Uwielbiam ten gadżet. To faktycznie pechowo.
UsuńCiesze się, że wpadłam na Twój blog, bo wcześniej o tym odkryciu nie słyszałam, a niestety burd w szczotkach to moja zmora - nawet kąpiele nie raz nie dają sobie rady ze szczotkami :(
OdpowiedzUsuńW takim razie trzeba odwiedzić Rossmanna, mam nadzieję, że jeszcze to znajdę. Mój TT jest w takim stanie, że rozważam kupno nowej szczotki, ale teraz uważam że jest dla niego nadzieja :)
OdpowiedzUsuńBędzie jak nowy :)
UsuńBiegnę jutro, bo dzis jakby noc:)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy w Uk coś takiego znajdę.
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę takie cudo:)
OdpowiedzUsuńSkoro to działa na 100% kupię !! Bardzo denerwuje mnie kurz i "resztki" włosów na szczotkach!
OdpowiedzUsuńAle fajny gadżet! Nie wiedziałam, że takie "grabki" istnieją;) Bardzo by mi się coś takiego przydało:)
OdpowiedzUsuńMoją TT trzeba wyczyścić :-)
OdpowiedzUsuńKochana po Twoim poście naprawdę pobiegłam do Rossmanna i kupiłam. Ten gadżet jest fantastyczny.
OdpowiedzUsuń:*
To bardzo się cieszę, że post zachęcił Cię do kupna :).
Usuń