Szampon na łopianowym propolisie
20 kwietnia 2014
Witam w ten Wielkanocny poranek :). Mam nadzieję, że spędzacie go w gronie najbliższych. Ja już jestem po śniadanku i postanowiłam, że zrobię coś pożytecznego i stworzę notkę na temat szamponu, który czekał w kolejce do zrecenzowania. Jednak, aby nie przedłużać...
Od producenta: Tradycyjny syberyjski szampon na łopianowym propolisie został stworzony według recepty Babci Agafii. Został wzbogacony o żywicę sosny długoigielnej, wosk pszczeli, ekstrakt z łopianu, miód wielokwiatowy oraz olej szałwii . Szampon na łopianowym propolisie przeciwdziała wypadaniu włosów , chroniąc je przed uszkodzeniami. Włosy stają się gęste i zdrowe.
Moja opinia: W tej sporawej butelce otrzymujemy aż 600 ml produktu. Szkoda, że butelka jest tak gruba i ciemna, gdyż nie widać ile nam zostało do końca szamponu. Od razu spodobał mi się fakt, iż produkt ten nie posiada Silikonów, SLSów i innych tym podobnych rzeczy, za którymi moje włosy za bardzo nie przepadają, choć to też zależy od tego jaki mają dzień. Butelka ma dość ciekawy dozownik, dzięki czemu użytkowanie jest wygodne, oczywiście zapomniałam, żeby i jemu zrobić zdjęcie, ale uwierzcie mi na słowo. Kolor szamponu taki brzydki,zielonkawy, delikatnie perłowy, jednak nad tym nie ma sensu się rozwodzić :D, jednak nie byłam sobą gdybym i o tym nie wspomniała. Konsystencja dość gęsta. Szampon bardzo dobrze się pieni,dlatego jest wydajny. Oczywiście zawsze dodam go za dużo, a później spłukuję bez końca. Co do wypadania włosów- nie wypadają mi na szczęście, więc się nie wypowiem. Produkt dobrze oczyszcza włosy i radzi sobie ze spłukiwaniem wszelakich olejów, a także przyczynia się do dłuższej świeżości włosów.]. Niestety po użyciu włosy nieco się plączą, ale to mi nie przeszkadza tak bardzo- w końcu od czegoś są też odżywki i mój TT. Nadaje się do codziennej pielęgnacji,gdyż nie obciąża włosów, ani nie podrażnia skóry głowy.
Po więcej informacji zapraszam TU
Oraz zachęcam do polubiania mojej strony na FB-> KLIK
12 Komentarze
Chcę go! Miałam balsam do włosów z tej serii i był genialny :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że plączą się po nim włosy ;)
OdpowiedzUsuńLubię szampony takiego typu ;)
OdpowiedzUsuńprzeczytałam ... szampon na łopianowym PROPSIE :D
OdpowiedzUsuńdla mnie właśnie odpada ze względu na to plątanie, bo Tobie plącze lekko, a mnie by pewnie zrobił kołtuna... :( Urok rozjaśnianych włosów, eh... jak mi szampon splącze, to potem nawet odżywka, tt, ani szczotka z włosia dzika do końca nie pomogą, choć sporo ułatwią
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie wypróbować bo wiele dobrego słyszałam.Bardzo fajny blog, obserwuję i jeśli masz ochotę zapraszam do siebie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za ziołowymi szamponami,ale jeśli mają dobroczynne właściwości myślę, że warto wypróbować;)
OdpowiedzUsuńDo tej pory używałam tylko balsamów z tej serii i sprawdzają się idealnie. Przy następnym zamówieniu pokuszę się o szampon w takim razie :)
OdpowiedzUsuńod dawna myślę o wypróbowaniu szamponu z tej serii. Muszę się w końcu skusić :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńniestety nie znam tego produktu, nie wiem czy sie skusze bo nie lubie ziołowych szamponów... moze dlatego ze nie trafiłam na jeszcze na dobry;/ Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń