Jeszcze
się stary rok nie skończył, a ja już wyskakuję z wishlistą. Co prawda dostałam
kosmetyczne prezenty od Mikołaja, ale zobaczcie, poniżej są same
najpotrzebniejsze rzeczy:
1. Moje
włosy w okresie jesienno-zimowym są nieznośne. Strasznie się plączę, zatem to
chyba wystarczający powód, by zakupić nową szczotkę do włosów Tangle Angel.
2.
Jako, że uwielbiam moczyć się w wannie, w zawsze za gorącej wodzie, chętnie bym
zrelaksowała się z jakimś umilaczem.
Najbardziej kuszą mnie gadżety z Bomb
Cosmetics.
3. Peeling Sylveco, bo nie miałam nic z
tej marki, a chcę coś zmienić w pielęgnacji twarzy.
4.
Świeca Yankee Candle. Nie wiem
jeszcze jaki zapach chciałabym mieć, ale pewnie nos podpowie.
5. Maska w płachcie, bo cała blogosfera
kusi! A najchętniej przyodziałabym twarz w jakiegoś zwierzaka :).
8 Komentarze
z sylveco polecam peeling ale oczyszczający! zuzylam juz 3 czy 4 opakowania;D
OdpowiedzUsuńja zużyłam jedno, ale też polecam:D
UsuńSzczotka jest fajna, może kiedyś sobie ją sprawie 😃
OdpowiedzUsuńClick here More visit : CIANIX MALE ENHANCEMENT
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*
OdpowiedzUsuńPeeling i świece sama chciałabym mieć😍😍
OdpowiedzUsuńMaski w płacie wyglądają bajecznie :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia, lista moich zachcianek jest bardzo długa ale muszę się opamiętać bo w tym roku chcę kupić mieszkanie i na nie oszczędzać
OdpowiedzUsuń