BIOVAX Odżywka BB 60 sekund argan-makadamia-kokos 200ml

27 maja 2015

Ruszyła machina, sesja się zbliża. O dziwo nie umyłam wszystkich okien, nie wysprzątałam mieszkania, by wymigać się od nauki. Żyję tylko nadzieją, że za miesiąc to wszystko będzie tylko wspomnieniem. Mam mniej czasu na prowadzenie bloga, który niestety będzie nieco zaniedbany.

Ostatnio moje włosy nie są w najlepszej formie, choć zdarzają im się i te lepsze dni, szybko się przesuszają, są matowe, pozbawione blasku. Niektóre odżywki, maski, itp wcale nie działają. Zdarza się, że nawet nakładając produkt włosy są jakieś tępe. Na szczęście są i produkty które ratują całą sytuację, dziś opiszę jeden z nich.

BIOVAX Odżywka BB 60 sekund argan-makadamia-kokos 200ml

Od producenta:

BIOVAX Odżywka BB 60 sekund argan-makadamia-kokos poprawia wygląd włosów. Nadaje im naturalnego blasku, wzmacnia i nawilża. Ponadto skutecznie chroni przed wolnymi rodnikami i promieniowaniem UV.

Skład:

Aqua, Glycerin, Cetyl Alcohol, Ricinus Communis Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Stearamidopropyl Dimethylamine, Sorbitol, Quaternium-80, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Citric Acid, C.I. 15985, Hexyl Salicylate

Moja opinia:

Moda na produkty BB jak widać na stałe zagościła w Polsce. Póki co zetknęłam się tylko z kremami do twarzy, dziwiąc się że i włosy mogą dostać taki gratis od życia.

Ta odżywka ma wszystko to, co lubią moje włosy, a mianowicie naturalne oleje, glicerynę na drugim miejscu. Niezmiernie ucieszył mnie fakt, że produkt nie zawiera protein, które źle wpływają na moje włosy.

Produkt znajduje się w tubce o pojemności 200 ml, to gwarancja że odżywka się nie zmarnuje, a jej wydobywanie będzie szło sprawnie. Jednak jeśli chodzi o produkty w tubach staram się nie trzymać ich pod prysznicem, ponieważ przedostaje się do nich woda.

Konsystencja niczym się nie wyróżnia, nie jest ani za rzadka, ani za gęsta.

Działanie: już podczas aplikacji moje włosy są śliskie, wręcz "piją" ten produkt, a uwierzcie ostatnio rzadko im się to zdarza. To całe 60 sekund to moim zdaniem odpowiedni czas, by składniki wniknęły we włosy i zaczęły działać. Dzięki temu również moje włosy nie były obciążone, bo często się zdarza się, że jak dłużej potrzymam odżywkę, to są oklapnięte.

Po użyciu włosy mogłam wręcz przeczesywać palcami, nawilżone, błyszczące. Szkoda, że ten przyjemny zapach odżywki nie utrzymywał się długo na włosach.

Jednym słowem odżywka sprawia, że czasami moje włosy mają też lepsze dni. Nie chcę jednak stosować jej za każdym razem, bo jak włosy się przyzwyczają to przestanie działać, a u moich to typowe.

Na dowód moje zdjęcie po użyciu odżywki: