Moja historia o zapuszczaniu włosów

28 marca 2013


Postanowiłam przedstawić Wam swoją historię zapuszczania włosów. Przeglądając swoje stare zdjęcia zdałam sobie sprawę z tego jaka była to długa droga, aby moje włosy osiągnęły dzisiejszą długość.

Koniec gimnazjum, początek liceum( rok 2008)- to były czasy krótkich, postrzępionych fryzur. W wakacje 2008 odważyłam się na fryzurę zwaną "bobem". Wtedy była na to moda, ponieważ tak wówczas ścianała się Rihanna.



Pamiętam, że wtedy trudno mi było zapanować nad włosami. Te dłuższe włosy zawijały się na wszystkie strony, jednak trwałam przy takiej fryzurze, wciąż podcinając włosy.

Przełom nadszedł w lutym 2009- wtedy postanowiłam zapuszczać włosy. Moja pielęgnacja włosów nie różniła się niczym, używałam szamponu do włosów i odżywki nie zwracając uwagi na skład. Nie byłam jeszcze świadoma, że jest coś takiego jak SLS itp. Włosy malowałam na brązy szamponami koloryzującymi

.

Jak widać na powyższym zdjęciu włosy były prawie takiej samej długości, jednak ciągle męczone cieniowaniem.



Zdjęcie po prawej pokazuje moje początki dbania o włosy. Widoczny jest odrost, przestałam cieniować włosy. Jakiś miesiąc później zaczęłam malować włosy na rudo. Pamiętam, że użyłam farbę Londa, która zniszczyła mi włosy. Zaczęłam używać szamponów bez SLS, pierwszy taki szampon to BabyDream, do którego mam sentyment do dziś. Zagłębiałam się w tajniki dbania o włosy dzięki blogom i forum Wizaż.
Wpis o pomalowaniu włosów na rudo farbą Londa. Rudemu byłam wierna przez rok. Używałam farb z Joanny i Garniera.

Zaczęłam swoją przygodę z olejowaniem włosów. Moim pierwszym olejem była oliwka z BabyDream, później zaczęłam używać oleju kokosowego i olejku z Alterry. Na skalp stosowałam wodę brzozową Isany, a także olejek łopianowy GP
Włosy myłam i myję szamponem BabyDream, Alterra i od czasu do czasu jakimiś szamponami z SlS. Później moje włosy polubiły się z żelem do higieny intymnej Facelle. Chętnie używam szamponów z pokrzywą przeciw wypadaniu.

Włosy zabezpieczam jedwabiem z różnych firm.

Jeśli chodzi o odżywienie włosów najchętniej używałam i używam maski z granatem Alterry, a także wszelkich odżywek tej firmy, a także odżywki z olejkiem z babassu IUsany, któa niestety została wycofana...:(.

Dla podsumowania moje włosy z lutego 2012 i lutego 2013:



Dodam, że przez rok podcięłam włosy o kilka centymetrów. Zauważyłam, że dzięki odpowiedniej pielęgnacji są bardziej nawilżone, mają zdrowszy wygląd, jednak ciągle męczę się z rozdwajaniem końcówek.

Wpisy, które także mogą Cię zaciekawić:

15 Komentarze

  1. Śliczne są. :) To dziwne, że mimo używania jedwabiu się rozdwajają, moje się nie rozdwajały...

    OdpowiedzUsuń
  2. można? można! piękne, zbadane włosy i co najważniejsze naturalnie żadne dopinki brawo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak znajdziesz jakiś sposób jak się pozbyć tych nieznośnych rozdwojonych końcówek nie obcinając ich to daj znać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapuściłaś piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne włosy :) Też mam problem z rozdwajającymi się końcówkami...choć smaruje je różnymi specyfikami i jest lepiej niż kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie błyszczą Ci włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. efekt jest piorunujący ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. O jacie! Nieźle! Dość sporo Ci włosy urosły ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No efekty sa super;) moje wlosy np nie lubia szamponow bez sls więc uzywam tych z sls ale tez o nie bardzo dbam i są w dość dobrej formie;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie się teraz prezentują. Gratuluję cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie Ci w tej długości, co masz teraz i ładnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wcześniejsze zdjęcia, a teraźniejsze - bez porównania! :)
    Teraz włosy wyglądają naprawdę super.
    + Obserwujemy?
    http://dashapassions.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Widać ogromną poprawę na lepsze! Twoje włosy zyskały na grubości i długości. I widać, jakie odżywione są!
    Śliczne! I to udowadnia własnie, że warto dbać o włosy. A nie, że "mi się nie chce". Dla takich efektów- jak najbardziej!
    Życzę wytrwałości i konsekwencji w pielęgnacji, a na pewno za rok będziesz miała niesamowicie nieziemskie włosy. I to jakie długie!

    OdpowiedzUsuń

Like us on Facebook

Flickr Images