Powiecie
– oszalała! Jak można w tak jesienną
pogodę, w której pierwsze skrzypce grają znów grube swetry pokazywać letnie
stylówki. A no można. Lato kalendarzowe należy żegnać należycie, bo wszak czas
leci szybko, to czeka nas szaruga za oknem. W sierpniowy, zabiegany dzień
pomęczyłam mojego mężczyznę, by ten zrobił mi zdjęcia. Najzwyczajniej w świecie
zainspirowało mnie do tego miejsce. Chciałam być Alicją z krainy czarów, lub
bohaterką tajemniczego ogrodu, jednak wyszła z tego Patrycja z lasu. W gratisie
dodam dwóch niczego sobie bohaterów płci męskiej :).
Cóż,
byle do czerwca!
9 Komentarze
Oby do czerwca.
OdpowiedzUsuńSukienka znajoma:) wiedziałam ze będzie idealna :)
Cóż, ciepło od nas odchodzi...Ja już w kocach otulona:)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi tych letnich, ciepłych dni :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki TUTAJ ? Dzięki wielkie <3
Usuńnie obraź się ale ci bohaterowie wygrywają :) Szczególnie ten większy piękny jest :))
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!! Ja też dzień przed jesienią dodałam typowo letnią stylówkę! :D
OdpowiedzUsuńPatrycja z lasu pięknie jak zwykle.
OdpowiedzUsuń:*
Wakacje już za 9 miesięcy :) Damy radę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
Ta miętowa (?) spódnica jest śliczna. Gdzie można taką kupić? :D
OdpowiedzUsuń